Pierwsze, co zauważamy odwiedzając Winnicę Sandomierską, to jej dobrą organizację. Od 10:00, co godzinę, do 18:00 (a w niedziele do 13:00), można z przewodnikiem zwiedzić kolejno: winnicę, winiarnię i na zakończenie odbyć degustację win. Goście dowiadują się najważniejszych informacji o uprawie winorośli, na czym polega praca winiarza, jak robi się wino, poznają historię winnicy i smakują oraz odkrywają walory miejscowych trunków.
Półtorahektarowa winnica efektownie prezentuje się na południowym zboczu doliny Opatówki w jej najwyższym położeniu w pobliżu starego wyrobiska piasku. Gleba zawiera żyzne lessy z domieszką wapnia i pyłu kwarcowego. Zatem łatwo przepuszcza wodę i jest dobrze nasłoneczniana, nagrzewa się i gromadzi ciepło w ciągu dnia, by wieczorową porą je oddawać, co jest bardzo korzystne dla wegetacji roślin i owoców. Główne uprawiane tutaj odmiany to: Solaris, Muscaris, Seyval Blanc, Hibernal, Regent, Leon Millot, Marechal Foch, Cabernet Cantor, krzewy mają osiem lat. Roczna produkcja wynosi ok. 10 tys. litrów, część win dojrzewa w 300-litrowych beczkach.
Degustuję wina pod wspólną nazwą „Sandomirius”:
- Różowy Leon Millot 2016 – delikatnie półwytrawny, nienachalny, całkiem miły w ustach, o ładnej i całkiem wyraźnej czerwieni, smaku malinowo-truskawkowym, jak znalazł na letnie wieczory, czy to jako towarzysz do grilla, sałatek, czy po prostu do popijania, sprawdzi się znakomicie.
- Czerwony kupaż Regenta, Roeslera i Dornfeldera – w fazie eksperymentu, kilkumiesięczna fermentacja ze skórkami dała wino intensywne, ziemiste, o bardzo wyraźnym owocu, głębokiej czerwieni i mocnych taninach – ciekawe, z pewnością jeszcze do wyleżakowania.
- Solaris 2016 – białe, półsłodkie wino trafiające w szerokie gusta miłośników wina kraju nad Wisłą, łatwe i przyjemne, na lekki deser.
.
Winiarska tradycja rodzinna zaczyna się w okresie przedwojennym, w 1937 roku, kiedy to Marceli Borkowski założył jedną z pierwszych w okolicy plantację winorośli. Dziś jego wnuk, także Marceli, wprawdzie w już innym miejscu, kontynuuje dzieło swojego przodka. Wcześniej były tu sady czereśniowy i leszczynowy, południowa ekspozycja i korzystne podglebie skłoniły mnie do wyboru tej właśnie lokalizacji – wyjaśnia pan Marceli Małkiewicz.
Działalność agroturystyczna Winnicy Sandomierskiej wykracza poza winiarstwo i obejmuje także produkcję kiszonek i przetworów owocowych (z malin, moreli, brzoskwiń, jabłek, jagód), uprawę sadu wiśniowego i leszczynowego. W domu z 1918 roku czekają na gości trzy apartamenty, a tuż obok gospodarstwa jest zarybiany staw, w którym można wędkować. Dojazd z Sandomierza do winnicy samochodem zajmuje ok. 10 minut.
Winnica Sandomierska, Góry Wysokie 136, 27-620 Dwikozy
kontakt: tel. 782 679 034, marceli@winnicasandomierska.pl, www
.
Wizyta miała miejsce 27.08.2017
foto: Marian Jeżewski