Coraz więcej słyszymy o winach polskich. Jeszcze niedawno były trudne do kupienia, że nie dodam: i jeszcze trudniejsze do wypicia, a teraz coraz śmielej pojawiają się na sklepowych półkach i coraz mocniej (i pozytywniej) trafiają do świadomości miłośników wina w naszym kraju. Ba, zdobywają nawet nagrody za granicą. Zielona Góra i jej okolice są z pewnością miejscem najszybciej kojarzonym z polskim winiarstwem. Jest już wielu ciekawych wytwórców, których warto tutaj odwiedzić.
Na Lubuskim Szlaku Wina
Pełna nazwa brzmi: Lubuski Szlak Wina i Miodu. Według danych Agencji Rynku Rolnego, w województwie lubuskim jest osiemnastu przedsiębiorców zgłoszonych do ewidencji, jako wytwarzających wino z przeznaczeniem do obrotu, łącznie uprawiają powierzchnię 39,27 ha i produkują 907,65 hl, w tym 423,45 – czerwone, 484,20 – białe. 12 lutego 2016 roku na liście Produktów Tradycyjnych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi znalazło się „Wino Zielonogórskie Gronowe” – to „wino z 850-letnią tradycją” jak donosi Winiarz Zielonogórski nr 60. Zatem i w naszym kraju są tradycje winiarskie, tylko potrzebują się odrodzić.
Region promuje wino, Urząd Marszałkowski wydał przewodnik „Kraina wina i miodu”, w którym poleca i opisuje łącznie sześćdziesiąt trzy miejsca do odwiedzenia, w tym trzydzieści pięć winnic zielonogórskich oraz trzy spoza regionu (w tym Winnicę Jakubów) oraz dziesięć pasiek. Do tego znajdziemy tu kalendarium imprez kulinarnych, namiary na producentów wyrobów regionalnych, adresy skansenów, gospodarstw agroturystycznych, muzeów czy restauracji. Wszystko do zlokalizowania na załączonej mapce.
Z dotacji unijnych powstało Lubuskie Centrum Winiarstwa w Zaborze, którego celem jest, cytuję: „rozwój marki oraz potencjału turystycznego województwa lubuskiego, a także budowanie tożsamości regionalnej, integracja środowisk winiarskich oraz rekultywacja tradycji związanych z uprawą winorośli i produkcją wina na terenie Ziemi Lubuskiej”. Jest tutaj punkt informacji turystycznej, pomieszczenia edukacyjno-wystawowe, sala konferencyjna, a w przyszłości mogłoby być jeszcze miejsce degustacji i sprzedaży win regionalnych. Jeżeli mógłbym zasugerować, to warto wspomnieć w artykule o „Weekendach otwartych winnic”, które odbywają się już od kilku lat w okresie od maja do września (bardzo znana impreza w kraju, a nawet zagranicą), bo wtedy odwiedza nas i lubuskie winnice rzesza enoturystów oraz o pomnikach przyrody: 200-letnie Karmazyny, Pinot Noir z „genotypem lubuskim” rosnące niedaleko przy pobliskim pałacu w Zaborze, z piękną historią hrabiny Cosel i Augusta Mocnego (podobno konesera wina!) – prosi o przekazanie informacji Grzegorz Grynkiewicz z Centrum Winiarstwa.
kontakt: Lubuskie Centrum Winiarstwa, Zabór, ul. Winiarska 1,
tel. 68 320 01 12 – Grzegorz Grynkiewicz, 693 40 12 42 – Marcin Nowak, www, fb
.
Zielona Góra – wina w Ratuszu
.
Winiarnia Bachus, Zielona Góra, Rynek 1, tel. 530 852 702 (manager), www, Zielonogórskie Stowarzyszenie Winiarskie, UP Zielona Góra 2, skr. poczt. 12, tel. 722 16 50 80, www
.
.foto: ©Marian Jeżewski
.
zobacz także:
Zielona Góra Winobranie 2017
Enographia Thalloris – książka wyjątkowa
.
Woj. lubuskie ostatnimi czasy bardzo rozwinęło się jeśli chodzi o winnice, dziś jesteśmy woj. z największą ilością winnic w Polsce <3
Najwięcej zarejestrowanych winnic wg KOWR jest w woj. podkarpackim, potem w małopolskim, a na trzecim miejscu jest lubuskie.