Wspinam się na niewielkie wzgórze otoczone winnicami i gdzieniegdzie pnącymi się wprost do nieba cyprysami, krajobraz przypomina „małą Toskanię”, a parę metrów dalej rzeczywiście są już Włochy. Jestem na zachodzie Słowenii w Medanie, niewielkiej miejscowości, którą zamieszkuje ok. 240 osób, to tutaj, od trzech pokoleń, produkuje swoje wina Kristancic – cel mojej podróży.

Historia
Historię winnicy Kristancic otwiera Dušan Kristančič, który na początku lat osiemdziesiątych przejmuje gospodarstwo rolne, w którym winnice stanowiły tylko część majątku. Zwraca on uwagę na wyjątkowe terroir okolicy i tworzy związek miejscowych winiarzy. Od roku 1990 butelkowane wina otrzymują charakterystyczne logo pawia (słow. pavó), a już w 1993 na targach w Lublanie Chardonnay 1992 zdobywa Złoty Medal, a Dušan Tytuł Mistrzowski dla niezależnego winiarza. Od tego czasu piszemy naszą historię nie atramentem, lecz winem. – Możemy przeczytać w rodzinnych annałach. Dalej winnica zostaje uznana w świecie, że wspomnę tylko o prestiżowych nagrodach przyznanych przez Decanter: Chardonnay Pavo 2008 – Gold Medal, Pavo Rdeče 2009 – Gold Medal, Merlot 2012 – Gold Medal…
Wina
Kristancic robi wina w trzech kategoriach: Medana line, Kristancic line i Pavo line. – Od łatwych i popularnych do solidnych i wyszukanych, czyli każdy miłośnik wina coś odpowiedniego dla siebie znajdzie.
Uprawiane odmiany winorośli to:
białe – rebula, chardonnay, savignon, sauvignonasse, pinot gris, piccolit
czerwone – merlot, cabernet sauvignon, pinot noir
Degustacja
W winotece Kristancica degustuję kolejno: Sauvignonasse (dawniej: tokay) 2014, Sauvignon 2014, Sivi Pinot (pinot gris) 2014, Pavo Belo Couvee 2014, Cabernet Sauvignon 2012 i Pavo Rdeče 2010. Degustację prowadzi Tereza Mačus, z domu Kristančič, która poprzez swoje małżeństwo poszerzyła areał winnic o parcele po stronie włoskiej.
Wszystkie wina ukazały przyzwoitą jakość, białe od młodego i rześkiego, z wyrazistą kwasowością Sauvignonasse, poprzez bardzo miłego, delikatnego z nutami owoców egzotycznych, ale całkiem wyrazistego Sauvignon po złożonego Pavo Belo. Natomiast oba czerwone bardzo ciekawe. Cabernet Sauvignon leżakowany przez 24 miesiące w małej beczce (starej) o pięknej głębokiej czerwieni, z wyraźnym dębem w nosie, o nutach wiśni, jeżyn i jagód, z dobrą taniną i zrównoważoną kwasowością, przyjemnie i łatwo się pije.
.
Moim faworytem będzie Pavo Rdeče, wino z charakterem. Kupaż merlota (80%) i caberneta (20%), dojrzewające przez 3 lata w młodym dębie, o bardzo głębokiej, prawie nieprzezroczystej czerwieni, intensywnym aromacie beczki, powideł wiśniowych, czarnej porzeczki, trochę ziemiste, pieprzne, na języku miękkie i eleganckie i dość taniczne ze sporą zawartością alkoholu (15%), który dobrze jest równoważony kwasowością i owocem z delikatną słodką nutą w tle. Świetne do pieczeni wołowej i dziczyzny. Długo i przyjemnie po przełknięciu pozostaje w ustach. Polecam na jesienno-zimowe wieczory.
.
.
Podaję adres winnicy: Medana 29, 5212 Dobrovo, Słowenia, tel. +386 (0)539 59 533, www
18 sierpnia 2015 roku
foto: © Marian Jeżewski