Alzacja (fr. Alsace). Przerzucana wielokrotnie z rąk do rąk między Francją i Niemcami, przytulona do wschodnich zboczy Wogezów – kraina pełna winnic, ukwieconych miasteczek o ciasnych ulicach z szachulcowymi domkami, górskich szlaków i tras rowerowych, przycupniętych na zalesionych wzgórzach châteaux oraz francuskich winiarzy o niemieckich nazwiskach, którzy robią znakomite białe wina.
Alzacki Szlak Winny (La Route des Vins d’Alsace)
– najstarszy we Francji (ustanowiony w 1953 roku), zaczyna się na wysokości Strasburga i wije (bardzo) krętą drogą przecinając liczne winnice, malownicze miasteczka i wioski na południe, w stronę Szwajcarii. Łączy 70 miejscowości i liczy 170 km.
Zerknij na szczegółową mapę >>>
Odmiany w Alzacji:
– białe:
- Riesling
- Sylvaner
- Pinot Blanc
- Pinot Gris
- Gewürztraminer
- Muscat
– czerwone:
- Pinot Noir
Wielkie wina alzackie, to Grand Cru – apelacja obejmuje 51 wydzielonych siedlisk, każde ma swoją nazwę umieszczaną na etykiecie. W Grand Cru wyróżnia się jeszcze specjalnie dwa rodzaje: Vendanges Tardives – likierowe, ze zbotryzowanych winogron, a z nich: Sélections de Grains Nobles – dodatkowo selekcjonowane jedynie te grona, które dotknęła szlachetna pleśń (cenowo najdroższe). Zobacz: Grand Cru – strona >>
Strasburg – stolica Alzacji
Niewątpliwie warto wpaść, choćby na parę godzin, do Strasburga. Te obecnie 300-tysięczne miasto, założone zostało jeszcze w I w p.n.e. przez Celtów. Właśnie tutaj ma siedzibę Parlament Europejski, zlokalizowany jest znaczący port śródlądowy na Renie, niejaki Rouget de Lisle napisał Marsyliankę, a na zegarze zbudowanej z różowego piaskowca katedry Notre Dame możemy dopatrzeć się postaci Mikołaja Kopernika. Polecam, by zobaczyć koniecznie, poprzecinaną kanałami Renu tzw. Małą Francję (Petite France).
.
Na winnym szlaku
Jako bazę wypadową wybrałem Ottrott – niewielką miejscowość (1,5 tys. mieszkańców), ale posiadającą jeden hotel 4-gwiazdkowy, dwa 3-gwiazdkowe, restaurację, oberżę, zabytkową kaplicę Św. Mikołaja, pałac i imponujący park rodziny Windeck, pełnowymiarowe boisko do piłki nożnej i korty tenisowe… To dobre miejsce, skąd można wyruszyć na szlak prowadzący na słynną górę Mont Sainte-Odile. Przede wszystkim, Ottrott znane jest (od zawsze) ze swojego czerwonego wina Rouge d’Ottrott (AOC) robionego z Pinot Noir, jedynej uprawianej w Alzacji czerwonej odmiany. To nie Burgundia, jeszcze parę lat temu, nie miałem zbyt wiele radości degustując „alzackie czerwone”, jednakże sytuacja poprawia się i coraz więcej winiarzy, po pierwsze ma także czerwone wino w ofercie, a po drugie, jest ono coraz ciekawsze. Zwrócę uwagę na dwóch miejscowych producentów:
Fritz-Schmitt – średnie, całkiem przyzwoite wina w dobrej cenie – wybór, oprócz Rouge d’Ottrott, także białych i różowych, zwłaszcza różowe polecam. Adres: 1 rue des Châteaux 67530 Ottrott, tel. +33 3 88 95 98 06, www
Vonville Jean-Charles & fils – rodzinna winnica z tradycjami od 1830, przede wszystkim godne uwagi są wina czerwone – dojrzewające parę miesięcy w barrique. Adres: 4 Place des Tilleuls, 67530 Ottrott, tel. +33 3 88 95 80 25, www
Rolly Gassmann – w Rorschwihr
Miejscowość jest tak niepozorna, że przejeżdżając, można pomyśleć, że nic ciekawego w Rorschwihr nie ma, zwłaszcza większego winiarza. Jakaż byłaby to niepowetowana strata dla miłośnika wina. Ja (na szczęście) wiedziałem o Domaine Rolly Gassmann, których areał upraw przekracza 50 ha, na stałe zatrudnionych jest 20 osób, a ciągłość tradycji winiarskich sięga 1611 (!) roku. Rolly-Gassmana cechuje wielkie oddanie się charakterowi terroir. Robi odwierty w kilkunastu swoich parcelach i skrupulatnie analizuje skład gleby dobierając odmiany oraz odpowiedni sposób pielęgnacji, bez pestycydów i herbicydów, kierując swoje działania w stronę rolnictwa biodynamicznego. Pierre Gassmann, to winiarz od którego wręcz uderza poczucie wizji, wielki rozmach i entuzjazm. Różne usytuowanie winnic (wyliczają 21 typów podglebia!) daje dużą różnorodność win. Znajdziemy tu podstawowe Pinot Blanc za 7 € i Rieslinga czy Gewürztraminera SGN (Sélections de Grains Nobles) za 100 € (ciekawym pomysłem jest, że wszystkie wina mają taką samą etykietę, różną się tylko nazwą). Jest w czym wybierać i nie da się wyjść bez zakupu.
Adres: 1 Rue de l’Église, 68590 Rorschwihr, tel. +33 3 89 73 63 28, www
.
Domaine Seilly – w Obernai
Seilly jest producentem od pięciu pokoleń, a wszystko zaczęło się od założenia pierwszej winnicy u podnóża Mont Sainte-Odile w roku 1865, cytuję: „z pokolenia na pokolenie firma Seilly rośnie i utrzymuje jakość win ciągle z tą samą pasją. Naszym pragnieniem jest jak najlepszy sojusz między tradycją i innowacją. A przygoda trwa”… Wina bardzo przyzwoite, w szerokim wyborze i obejmujące wszystkie charakterystyczne dla Alzacji odmiany. Przyjemny Muscat Schenkenberg 2017 (12 €) całkiem rześki, z wygładzonym kwiatowym nosem (bo zwykle Muscat bywa bardzo aromatyczny). Polecam świetne crémant DeSir (100% Pinot Blanc), dojrzewające 7 lat, eleganckie, kremowe, ale i cena odpowiednia (49 €).
P.S. Tutejszą (promowaną) atrakcją jest robione tylko w Obernai wino Vin du Pistolet (wino „pistolet”) – to wino z legendą: Jest 1562 rok, cesarz Ferdynand I zaszczyca swoją wizytą Obernai, chętnie kosztując słynne miejscowe wino, które uznaje za doskonałe. Połechtany komplementem burmistrz stwierdza, że mają jeszcze lepszy rocznik, ale tylko dla własnej konsumpcji. Oburzony Imperator wyciąga pistolet (co pewnie musiało nieźle przestraszyć burmistrza) po czym mu go wręcza i mówi: przekaż ten pistolet osobie, która jest jeszcze bardziej bezczelna od ciebie, jeśli kiedykolwiek uda ci się kogoś takiego spotkać. (I w ten oryginalny sposób Ferdynand ratuje swoją monarszą godność.) Nasz „pistolet” to kupaż 7 białych odmian (Gewürztraminer, Muscat, Pinot Auxerrois, Pinot Blanc, Pinot Gris, Riesling i Sylvaner) – wino dość aromatyczne o dobrej kwasowości, dobrze będzie komponować np. ze szparagami czy owocami morza (15 €).
Adres: 18 Rue du Général Gouraud, 67210 Obernai, tel. +33 3 88 95 55 80, www
.
Vincent Stoeffler – w Barr
Domaine Stoeffler, to producent do którego z pewnością będę wracał. Wina robione z wielką troską o jakość, zbiory przeprowadzane ręcznie, posiada certyfikat „win organicznych”, wytwarza aż 35 win, w tym dwa Grand Cru (Kirchberg i Schonenbourg), a także (robiące wśród koneserów coraz więcej zamieszania) wina naturalne. Winnice zajmują areał 16 hektarów w okolicy Barr i Ribeauvillé. Z degustacji zwrócę uwagę na świetny Sylvaner 2017 (6,40 €), Riesling Grand Cru KIRCHBERG 2016 – świeży, z nutą mineralną, suszonych owoców, cytrusów i delikatnym akcentem petrolu w tle, ułożony, o dobrej strukturze i takiej samej cenie (16,40 €) i Crémant Blanc de Blancs Brut (8,60 €).
Adres: 1, rue des Lièvres 67140 Barr, tel. +33 03 88 08 52 50, www
.
Albert Seltz – w Mittelbergheim
12 ha upraw, produkcja – 80 tys. butelek rocznie, rok założenia 1557 – Albert Seltz – to 14-ta generacja! Winiarz, który pokazuje jaki ciekawy potencjał drzemie w Sylvanerze, odmianie niedocenianej, traktowanej trochę po macoszemu. W okolicy niewielkiej wioski Mittelbergheim na gliniasto-wapiennej glebie Sylvaner odsłania nam inne oblicze. Albert Seltz już jako 19-latek w 1980 roku przejął przedsiębiorstwo po ojcu. W dużej mierze dzięki jego staraniom w 2005 roku winnice Zotzenberg otrzymały status Grand Cru. I rzeczywiście jego SYLVANER Grand Cru 2015 robi wrażenie, niezbyt intensywny i ciekawy, złożony nos, suszonych moreli, delikatnych ziół, liści figowca, o mocnej strukturze i dobrze zrównoważonej kwasowości (30 €), a i RIESLING Grand Cru 2013 z tej działki także godny jest uwagi. Albert Seltz to człowiek z nadmiarem energii, winiarz z pasją i misją, który z wielkim zaangażowaniem podchodzi do edukacji swoich gości, a jego wina trzeba koniecznie poznać. Polecam.
Adres: 21 Rue Principale, 67140 Mittelbergheim, tel. +33 3 88 08 91 77, www
I jeszcze kilku wybranych winiarzy…
Schmitt & Carrer – w Kientzheim. Niewielka miejscowość, a winiarz całkiem spory (15 ha), którego cechuje szczególna dbałość o uprawę ekologiczną, ma działki w trzech Grand Cru, duży wybór win w dobrej jakości i przyjaznych cenach. Adres: 7, rue du Hohlandsbourg 68240 Kienzheim, tel. + 33 3 89 78 24 17, www
Roger Jung et Fils – w Riquewihr. Średniowieczne Riquewihr, to jedna z bardziej rozpoznawalnych miejscowości Alzacji, takie ich Zakopane z Krupówkami. Rodzinna firma, 11 ha winnic, wina miłe w piciu, do codziennej konsumpcji, bardzo sympatyczne Crémant Brut (7,40 €). Robią także brandy i nalewki. Adres: 23 Rue de la 1E Armée, 68340 Riquewihr, tel. +33 9 61 65 52 83, www
Charles Boch – w Heiligenstein. Miejscowość słynie z „ósmej” alzackiej odmiany Klevener – mniej aromatycznego kuzyna Gewürztraminera, przywiezionego tutaj w XVIII wieku z Tyrolu. Boch jest typowym niezależnym winiarzem z cenami zaczynającymi się poniżej 5 €, naprawdę przyzwoitych win wszystkich alzackich odmian. Adres: 6 Rue Principale, 67140 Heiligenstein, tel. +33 3 88 08 41 26, www
.
.
Gdzieś w Alzacji…
Alzacja, 8-15 września 2018
foto: ©Marian Jeżewski
.